10 października 2013

Niszcz Pryszcz - krem na dzień.

Hej dziewczyny. Jakiś czas nie miałam za bardzo czasu ale postaram się to nadrobić. Nie ukrywałam nigdy że niestety mam problemy z trądzikiem, jest to trądzik miejscowy który raz jest delikatniejszy a czasem z różnych przyczyn się nasila. Jakiś czas temu miałam możliwość przetestowania kremu na dzień NISZCZ PRYSZCZ od kosmetyki DLA oraz otrzymałam kilka próbek kremu na noc. 

Od producenta:
Delikatny, dobrze wchłaniający się krem polecany jest do codziennej pielęgnacji cery tłustej, mieszanej i z problemami trądzikowymi.

Krem działa wielokierunkowo:
- wysusza wypryski,
- odblokowuje pory,
- matuje skórę na wiele godzin,
- intensywnie nawilża i łagodzi,
- chroni przed promieniowaniem UV.

Skutecznie eliminuje zaskórniki, zapobiega powstawaniu nowych, pomaga zwalczać ślady po trądziku, pozostawiając skórę świeżą i matową, a to wszystko dzięki temu, że zawiera synergicznie połączenie następujących składników:
Świeży odwar z wierzby – naturalne źródło salicylanów, które regulują proces złuszczania naskórka i ułatwiają dynamiczne wnikanie substancji aktywnych, odpowiedzialnych za utrzymanie odpowiedniego stopnia nawilżenia.
Świeży napar z krwawnika - naturalne źródło azulenu, choliny, soli mineralnych głównie cynku – ma działanie przeciwzapalne, gojące oraz wybielające.
Glinka kaolinowa – działa jak bibułka wyciągając z porów nadmiar sebum i zanieczyszczeń.
Olej jojoba - lekki, nie pozostawia tłustego filmu na skórze, nie zatyka porów. Wzmacnia struktury cementu międzykomórkowego, co w efekcie zapobiega wysuszaniu skóry
Olej z ogórecznika – naturalne źródło kwasu gamma-linolenowego, którego brak powoduje zaburzenie procesu rogowacenia naskórka. Nie zatyka porów.
D - pantenol, alantoina - zmniejszają stan zapalny, przyspieszają gojenie podrażnionych części skóry.
Krem zawiera filtry UVA/UVB zapewniając ochronę przed szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi.
Krem został przetestowany przez osoby z cerą tłustą, mieszaną i trądzikową pod kierunkiem lekarza dermatologa. 




Pojemność - 30 g
Cena - ok. 18 zł

Krem zamknięty jest w bardzo poręcznym opakowaniu typu air less, mamy pewność ze zużyjemy produkt do samego końca. Opakowanie posiada również pompkę która się nie zacina i wydostajemy tyle produktu ile chcemy. 

Kremu Niszcz Pryszcz używałam równo 3 tygodnie, dzień w dzień aby zauważyć jak na mnie działa. Na bok odstawiłam wszelkie mocne peelingi do twarzy a jedynie używałam delikatnych żeli myjących. Pierwsze efekty zobaczyłam po pierwszym tygodniu używania. Krem jest bardzo delikatny, ma specyficzny naturalny zapach. Krem na pewno bardzo dobrze matowi i wygładza skórę, konsystencja dość gęsta a mimo to świetnie się wchłania. 
Bardzo chciałam pokazać Wam wizualnie jak u mnie sprawdził się kremik ale niestety niechcący pozbyłam sie zdjęć tych "przed". Musicie uwierzyć mi na słowo, krem na pewno nie spowodował że cały trądzik zniknął ale w sposób bardzo łagodny pomógł mi go zwalczyć oraz zmniejszył przebarwienia na skórze.


skład: Aqua/Salix Arba Bark, Aqua/Achillea Millefolium, Ceteareth-18/Cetearyl Alcohol, Borago Officinalis Oil, Isopropyl Isostearate, Glycerin, Simmondsia Chinensis Oil, Titanium Dioxide/Aluminum/Simethicone, Glyceryl Stearate, Cetyl Alcohol, Butyrospermum Parkii Butter, Kaolin, Allantoin, Panthenol, Ascorbic Acid, Parfum, Methylparaben, Propylparaben, 2-Bromo-2-Nitropropane -1,3-Diol, Citronellol, Limonene, Hexyl Cinnamal, Geraniol, Linalool.

Jeśli skusicie się na ten krem naprawdę nie poddawajcie się gdy po kilku dniach nie zauważycie różnicy, na to potrzeba czasu ale efekt będzie. Myślę również że jeśli macie większe problemy z trądzikiem to ten krem może być za delikatny - polecam wersję na noc. Miałam tylko kilka próbek ale zauważyłam że działaniem jest mocniejszy i szybszy. 


41 komentarzy:

  1. ja mam ten krem tylko na noc jest super :)

    OdpowiedzUsuń
  2. od 1,5 roku go używam codziennie :)
    właśnie kończy mi się już n-ta tubka i myślę czy na coś nowego się nie przerzucić... powoli mi się nudzi... ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. u mnie od roku niezawodny jest nivea anti spot ale tylko miejscowo - jest świetny.

      Usuń
    2. tylko ja wersję na noc używam ;)

      Usuń
  3. właśnie zakupiłam, ma nadzieję, że u mnie się sprawdzi

    OdpowiedzUsuń
  4. oj jak to dobrze, że ja nie muszę się męczyć z trądzikiem! Już chyba wolę moją suchą skórę i naczynka:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja mam i sucha i miejscowy trądzik ;( pokarało mnie :P

      Usuń
  5. miejscowo używam Effaclar Duo, rewelacyjnie pozbywa się dziadów ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. własnie wydaje mi się że ten z nivea to tańsza wersja tego ;)

      Usuń
  6. Miałam krem na noc i póki go stosowałam trądziku nie było .

    OdpowiedzUsuń
  7. O chyba się skuszę, jeżeli tylko to pomoże, choć troszkę na "tymczasowe" dziadostwo...

    OdpowiedzUsuń
  8. przydałby mi się, bo ostatnio moja skóra coś wariuje

    OdpowiedzUsuń
  9. Miałam kiedyś krem tej firmy ale wersję Dar Piękna - naturalny zapach mi troszkę przeszkadzał, ale działanie miał dobre.

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie miałam aż takiego problemu, by używać takich cudów, choć wiadomo, raz na jakiś czas coś tam się zrobi ;) Fajnie, że się spisał :)
    buziaki!:*

    OdpowiedzUsuń
  11. no u mnie neistety sie nie sprawdzil-skutek odwrotny do zamierzonego i bardzo mnie zapychal

    OdpowiedzUsuń
  12. hmm ciekawy produkt, czytałam o nim też na innym blogu :) Ps. dziekuje za miły komentarz:)

    OdpowiedzUsuń
  13. nie używałam go jeszcze,bo na szczęście nie mam takiej problemowej cery,ale czytam na wielu blogach,że się sprawdza,więc fajnie :)

    OdpowiedzUsuń
  14. ja mam ten kremik, ale na noc. Z poczatku miałam lekki wysyp, ale okazało się, że to normalna rekcja oczyszczania i teraz już jest ok, jestem bardzo zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Brzmi ciekawie, jednak raczej nie dla mnie, mnie wysypy na szczęście omijają...

    OdpowiedzUsuń
  16. ciekawy krem, nazwa zabójcza ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. oo coś interesującego dla mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Przydałby mi się:) Obecnie moim kremem na noc stał się Flodomax (odpowiednik Sudocremu) :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Kremy DLA świetnie się sprawdzają ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. mialam zarowno ten jak i na noc, w polaczeniu byly ok, jednak to wlasnie ten mocniejszy podczas snu, dzialal wiecej:)

    OdpowiedzUsuń
  21. nie próbowałam ich jeszcze,ale pamiętam o nich, bo czytam same pozytywne opinie :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Chętnie bym go przygarnęła !! :) Brzmi świetnie

    OdpowiedzUsuń
  23. powinnam się w niego zaopatrzyć :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Muszę przyznać, że nazwa jest konkretna i bezpośrednia:) Ja aktualnie używam żel i krem firmy Effaclar, ale ten krem bardzo mi się spodobał:). Pozdrawiam i zaprsaszam http://fajne-konkursy.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  25. Nie mam na szczęście takich problemów, ale fajnie, że u Ciebie się sprawdził i pomógł w walce z niedoskonałościami! <3 Pozdrawiam :-*

    OdpowiedzUsuń
  26. Kremy DLA są super, jak zmniejszę zapasy to planuję mały powrót do nich :-)

    OdpowiedzUsuń
  27. Dużo ciekawych składników ma, jednak na szczęście już nie mam takich problemów...

    OdpowiedzUsuń
  28. Miałam i rzeczywiście mi pomógł. Gdy zapasy nieco się zmniejszą na pewno jeszcze do niego powrócę, bo u mnie spisał się na 5!

    OdpowiedzUsuń
  29. Ja mam wersję na noc, na razie dopiero drugi raz go użyłam więc o efektach jeszcze nie ma mowy. Ale bardzo podoba mi się w nim to, że świetnie matowi twarz i ładnie pachnie. Nie znoszę gdy twarz świeci się od kremu, nawet jeśli idę spać ;)

    OdpowiedzUsuń
  30. Rozdanie kosmetyczne u mnie :) Serdecznie zapraszam!
    http://youbeautiful-kosmetycznefantazje.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  31. dziękuje za fajną i konkretną recenzje :) wcześniej wiele dobrego o nim czytała i myślałam nawet o kupnie, ale zdecydowałam się na krem z firmy Clarena :) PS: serdecznie zapraszam do siebie na rozdanie
    www.womanadvice.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  32. Czy będziesz jeszcze dodawać jakieś swoje stylizacje :) ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. sama nie wiem, może ;) musze zakupić lepszy aparat ;)

      Usuń
  33. nie widziałam nigdy tych kosmetyków... ale problemów z pryszczami na szczęście nie mam więc by mi się nie przydal :)

    OdpowiedzUsuń

Zapraszam do komentowania - chętnie udzielę odpowiedzi na każde pytanie.