17 września 2013

Manhattan soft mat lipcream - czyli pomadka w kremie.

Hej dziewczyny. Na dworze zimno i brzydko a ja nareszcie mogę odpocząć po tym całym zamieszaniu w domu (ślub siostry) i leżę sobie w łóżku z kubkiem herbaty. Dziś chcę Wam zaprezentować produkt do ust, wiece jak wielką fanką ich jestem, mówię o Manhattan soft mat lipcream w odcieniu 31S.


Pomadka 31S.
Pojemność 6,5 ml.
Cena: ok. 15 zł/ ja kupiłam na allegro za 5,99zł.


Na co dzień, kiedy nie mam zbyt dużo czasu wolę delikatny makijaż oka i do tego jakaś pomadka. O pomadce mogę powiedzieć że bardzo ładnie pachnie, jak dla mnie jakiś budyń  waniliowy, bardzo fajne uczucie miękkości przy aplikacji. Niestety z pomadką łatwo przesadzić, jedna warstwa to zbyt mało - widać prześwity a nałożenie zbyt dużo - widać na ustach. Podczas aplikacji ma miłą, delikatną konsystencję po czym pozostawia matowe wykończenie i u mnie trzyma się ok 2 godzin. Ja nie mam problemów raczej ze suchymi skórkami i u mnie ich nie podkreśla ale słyszałam że inne dziewczyny przed jej użyciem muszą używać balsamu do usta. Niestety dużym minusem u mnie jest również ten kolor, moja wina bo źle dobrałam. Kolor to taki  pomarańcz z domieszką różu, myślałam że będzie bardziej nude jednakże z moja cerą ten kolor nie wygląda dobrze.  




Po lewej stronie zdjęcia są jakieś 1,5-2 warstwy pomadki, na tym po prawej są ponad 2 warstwy i niestety widać nierówności produktu na ustach oraz smugi.

Może kiedyś skuszę się na inny odcień ale mnie niestety nie zachwyciła ta pomadka. 

42 komentarze:

  1. Ja nakładam tą pomadkę przed wcześniejszym nawilżeniem balsamem do ust:)

    OdpowiedzUsuń
  2. cudowny kolor <3 chcę ją! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. mi się nawet podoba efekt jaki daje na ustach;)

    OdpowiedzUsuń
  4. bardzo ładny kolor , podoba mi się ale mi niestety takie kolorki nie pasują , więc mogę je podziwiać tylko u innych ;(

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam ale dwa inne kolory i mają swoje wady i zalety :)

    OdpowiedzUsuń
  6. kolor bardzo ładny, zawsze boję się tego typu produktów, które zasychają na ustach:)

    OdpowiedzUsuń
  7. ja bardzo lubie te matowe "blyszczyki" Essence - ladnie kryja i nie robia u mnie przeswitow :)

    kolor Manhatanu bardzo ladny, szkoda ze lepiej nie kryje :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Przyglądam się tej pomadce od jakiego czasu i pewnie się na nią zdecyduje, ale w innym kolorze.

    OdpowiedzUsuń
  9. a mi się ten efekt akurat bardzo podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  10. a mi się strasznie ona podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  11. ale piękny kolor ma ♥.♥ matowe wszystkie robią prześwity ;/

    OdpowiedzUsuń
  12. W opakowaniu wygląda bardzo ładnie, ale na ustach już mniej mi się podoba...

    OdpowiedzUsuń
  13. słyszałam, że one wysuszają usta ;/ mnie jakoś nie kręci efekt jaki daje ta pomadka.. :(

    OdpowiedzUsuń
  14. Ta pomadka (chyba nawet ten sam kolor) leży u mnie w szafce chyba od ponad roku. Nie wyszłam w pomalowanych nią ustach ani razu. Niestety, efekt na ustach jest okropny - jakiś taki pudrowy (proszkowy?), nierówny. Po chwili dosłownie znika z ust. Podkreśla każdą skórkę i każde "zmarszczki" na ustach. Straszna szkoda, takie ładne kolory...

    OdpowiedzUsuń
  15. U mnie ten produkt się nie sprawdził. Wolę transparentne, błyszczykowe pomadki.

    OdpowiedzUsuń
  16. ładny kolor, szkoda, że taki problematyczny..

    OdpowiedzUsuń
  17. ooo kolor piękny <3 ja mam 3 inne odcienie i uwielbiam te pomadki :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Dla mnie kolor idealny, ale faktycznie 2 warstwy i brrzydko wygląda ;/

    OdpowiedzUsuń
  19. Dla mnie kolor zdecydowanie za jasny i lipa, że problematyczny dla osób z trochę mniej nawilżonymi ustami :/
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Nie przepadam za tym typem produktów do ust. Zazwyczaj w opakowaniu prezentują się ślicznie, a na ustach już dużo gorzej :(

    OdpowiedzUsuń
  21. używałam dwóch z tej serii, pisałam recenzję i byłam dość zadowolona :-)
    jednak używam pomadki przed, bo skórki rzadko bo rzadko ale atakują.

    OdpowiedzUsuń
  22. fajny kolor, ale wydaje mi się troche ciężki;)

    OdpowiedzUsuń
  23. Kupiłam ją kiedyś i jeszcze jedną o bardziej 'brązowym' odcieniu. I to właśnie ta ciemniejsza okazała się lepsza od tej, którą pokazujesz. Też nie trafiłam w kolor.

    OdpowiedzUsuń
  24. W opakowaniu ma taki ładny kolor:)

    OdpowiedzUsuń
  25. jak dla mnie kolorek niebywale piekny..cudowne pelne usta masz :)

    OdpowiedzUsuń
  26. mam inny odcień tej matowej pomadki, taki mocny róż i u mnie sprawdza się super :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Kolor łdny, szkoda, że przy większej ilości na ustach tak nierównomiernie się rozprowadza..
    Może inny kolor by się lepiej sprawdził.

    OdpowiedzUsuń
  28. kolor przepiękny, ale wchodzi w nierówności ust :-/

    OdpowiedzUsuń
  29. Jeśli będę zamawiać więcej z ezebra.pl to się na nią skuszę, bo jest tania, ale widzę, że nie wszyscy zachwalają ze względu na nieestetyczny wygląd na zniszczonych ustach, a ja takie mam. U Ciebie ładnie się prezentuje ;)

    OdpowiedzUsuń
  30. Uwieeeelbiam te pomadki, ale zauważyłam, że nie ma ich już w Rossmanie :(

    Zapraszam:) Na pewno znajdziesz coś dla siebie.
    http://www.hushaaabye.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  31. za taką kwotę można je tez dostać w internetowej drogerii ezebra ;-) Zamawiałam ją przyjaciółce i jest bardzo zadowolona, może dlatego, że ma mniejsze usta i efekt też jest troszkę inny, bo nie widać tych smug itp.

    OdpowiedzUsuń
  32. miałam i miałam podobne zdanie
    ale i tak pokusiłam się na NYX'a i teraz leży nie używana

    OdpowiedzUsuń
  33. Kolorek całkiem przyjemny, sama mam czerwoną ale jakoś nie używam, leży sobie w szufladkach :( ;)

    OdpowiedzUsuń
  34. Tak jak nie lubię matowych lakierów to szminki bardzo:) nawet jak jakaś nie jest to odciskam usta na chusteczce i już jest mat:) ta bardzo fajna, tylko szkoda, że może podkreślać skórki

    OdpowiedzUsuń
  35. szkoda, że się do końca nie spisała ;/ ale kolorek ma bardzo ładny :)

    OdpowiedzUsuń

Zapraszam do komentowania - chętnie udzielę odpowiedzi na każde pytanie.