5 maja 2015

Paleta cieni Inglot do codziennego makijażu.


Każda z nas potrzebuje mieć w swojej toaletce paletę cieni do codziennego makijażu, najlepiej aby większość była matowa, w końcu nie chcemy w ciągu dnia się "świecić". Wielką ochotę miałam na paletę Naked Basics ale w sumie do tanich nie należy a cieni jest tylko 6 z czego czarny wcale mnie nie interesował bo mam go w innych paletach, postanowiłam więc stworzyć już drugą w swojej kolekcji paletę cieni Inglot. Tym razem zakupiłam paletę na kwadratowe cienie (okrągłe zostały wycofane) i zakupiłam wkłady. Cienie z Inglota zdrożały ale ja zdążyłam załapać się na promocje w Douglasie gdzie było -15% na makijaż oczu i tym sposobem naprawdę dużo zaoszczędziłam, tym bardziej że na ich stronie nadal cienie są po starej, niższej cenie. Ta paleta to taki prezent od siebie dla siebie, nie wiem jak to zrobiłam ale zamówiłam 9 cieni, o jednym zapomniałam ale przełożyłam z innej palety jeden z ulubionych okrągłych cieni.


Uwielbiam cienie z inglota. Mam paletę Cieni Naked2 i szczerze mówiąc nie różni się jakością wcale od cieni inglot. Do tego mamy możliwość stworzenia wymarzonej kolorystycznie palety. Cienie są spore, wystarczą na naprawdę długo.

Wszystkie przedstawione cienie bez użycia bazy.

 Nr. 357 Matowy - Bardzo ładny odcień czekoladowy idealny do załamania powieki.
 Nr. 337 Matowy - chłodny odcień brązu.

 Nr. 390 Matowy - Szary, chłodny odcień.
 Nr.395 - idealny do rozświetlenia wewnętrznych kącików oka. Jeden z moich ulubionych.

 Nr. 463 - delikatnie połyskujący odcień wanilii/złota, najbardziej mnie rozczarował. Kolor jest mało widoczny, widać jedynie drobinki.

 Nr. 394 - kolejny z moich ulubionych cieni do rozświetlenia kącików oka.

 Nr. 330 Matowy - waniliowy, idealny jako baza na całą powiekę oka.

 Nr. 106 - Mieszanka matowych cieni, jasnej wanilii, beżu i bardzo jasnego brązu wpadającego w pomarańcz.
 Nr. 101 - Mieszanka matowych cieni, odcienie bardziej chłodne niż nr.106.
Nr. 107 - Mieszanka matowych cieni, piękne odcienie od jasnego kakao po ciemny brąz.








Paleta Inglot to dla mnie idealne rozwiązanie i świetna inwestycja. Lubicie te cienie?

23 komentarze:

  1. te mieszanki są fantastyczne :))) Bardzo spodobał mi się również 337 ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja nie lubie sie z cieniami Inglota. Moim zdaniem sa mocno przereklamowane i zle mi sie z nimi wspolpracuje, a mialam ich juz sztuk 6 i kazda tak samo beznadziejna, wiec zrezygnowalam calkiem z jakichkolwiek zakupow w tej marce :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ps, Kolorki wybralas bardzo ladne, choc jak dla mnie za delikatne, bo wole bardziej wyraziste ;)

      Usuń
    2. nie twierdze ze kazdy odcien jest swietny no ale mimo wszystko je lubie :)

      Usuń
  3. Kupiłam ostatnio pierwszy cień z Inglota i paletkę na 10 cieni :) mam zamiar systematycznie dokupować cienie i kompletować swoją idealną paletkę. W między czasie muszę tylko troszkę powykańczać inne cienie i palety bo tych mam bardzo dużo :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam Inglota, trochę ich mam i jestem zadowolona :-) Ładna kolekcja

    OdpowiedzUsuń
  5. cieni z Inglota jeszcze nie próbowałam ale widze kolorki bardzo w moim stylu :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale cudne kolorki, takich mi brakuje ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja takich nudziaków mam aż zbyt dużo, teraz szukam czegoś bardziej szalonego :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam tylko 107 i jestem zadowolona, własnie kompletuję moja paletkę i szukałam czegoś w odcieniach na co dzień, teraz będę już wiedziała jakie odcienie wybrać! :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwielbiam cienie z Inglota. Mam kilka z tych, które pokazujesz. :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo je lubię chociaż nie mam wielu

    OdpowiedzUsuń
  11. Rzadko używam cieni do powiek, ale uważam, że jeśli tak jak ja nie stosuje się cieni na co dzień, to najlepiej kupować pojedyncze cienie albo właśnie zestawiać sobie własne paletki. Zresztą, jak się sporo używa, to chyba też najfajniej jest zebrać samemu potrzebne odcienie ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. są świetne - tylko jak dla mnie za duże - nie do zużycia bo i pigmentacja wspaniała i wydajność świetna:) no i generalnie wolę te "trójki" - wydaje mi się, że mają bardziej kremową/satynową konsystencję i są dużo drobniej zmielone

    OdpowiedzUsuń
  13. Ładne cienie. Do codziennego makijażu wręcz idealne.

    OdpowiedzUsuń
  14. Matowe cienie inglota za bardzo mnie nie przekonują ale perłowe uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Cudowna paleta, która idealnie wpasowałaby się w moją kolekcję:) W najbliższym czasie mam zamiar odwiedzić Inglota i z pewnością zaopatrzę się w kilka odcini:)

    OdpowiedzUsuń
  16. cienie z Inglota wg mnie jedne z najlepszych ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. mam to trio 107 jest świetne :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Fantastyczna ta paleta. Robi wrażenie.

    OdpowiedzUsuń
  19. Super, że trafiłam na Twój post bo właśnie potrzebuję dokupić kilka wkładów do paletki :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Pracowałam kiedyś na Inglocie i świetnie się maluje cieniami ;)

    OdpowiedzUsuń

Zapraszam do komentowania - chętnie udzielę odpowiedzi na każde pytanie.