Każda kobieta chyba pragnie czuć się dobrze i pięknie nawet nie wychodząc z domu. Wyjście z domu zawsze wiąże się w moim przypadku okazją na zrobienie pełnego makijażu, główny powód po prostu poczuć się dobrze i zadbanie. Bardzo ważna jest akceptacja samej siebie ale jeśli kilka kosmetyków ma sprawić by czuć się jeszcze lepiej to czemu nie?. Teraz, gdy mam niemowlaka w domu prawie wcale nie wychodzę, chyba że coś muszę koniecznie załatwić ale czy rezygnuję z makijażu? Wcale nie, nie jest to pełen makijaż ale lubię po protu mieć coś na buzi.
3 główne powody dlaczego warto malować się pozostając w domu?
-----------------
1. Poczuć się pięknie, zadbanie.
2. Poprawić sobie humor.
3. Niech inni zastanawiają się jak ona to robi że zawsze dobrze wygląda.
Mój domowy niezbędnik składa się z 5 kosmetyków.
-----------------
1. Paleta korektorów
2. Tusz do rzęs
3. Paletka cieni do brwi
4. Balsam do ust
5. Perfumy/ Woda toaletowa.
Paleta korektorów.
----------------
Tusz do rzęs.
----------------
Będąc w domu stawiam na wyraziste oczy, czyli po prostu maluje je tuszem. Przedstawiam Wam moje odkrycie czyli tusz z CLINIQUE high impact masara, jest to miniatura ale już wiem że zakupię pełnowymiarowe opakowanie, dostałam go przy zakupach w Douglasie i jestem pod dużym wrażeniem. Bardzo ładnie podkreśla i wydłuża nasze rzęsy, przy tym nie skleja ich, sprawia że wyglądają na podkreślone i bardzo naturalne. Szczoteczka nie nanosi za dużo produktu przez co bardzo dobrze się nią współpracuje.
Paleta do brwi.
-----------------
Twarz nabiera wyrazistości przez brwi. Dobrze podkreślone w bardzo łatwy sposób poprawiają wygląd buzi. Stawiam na paletę do brwi Elf w odcieniu medium, bardzo lubię też paletę z Catrice. Wewnątrz znajduje się cień, wosk oraz pędzelek do nakładania produktu. Oczywiście taka paleta nie jest konieczna, wystarczy odpowiednio dobrze dobrany cień do oczu który może służyć do malowania brwi. Z podkreślaniem brwi nie można przesadzać. Zbyt ciemne, mocne, kanciaste spowodują że twarz będzie wyglądała znaczne starzej i sztucznie.
Balsam do ust.
----------------
Balsam do ust to zawsze must have. Najchętniej oczywiście pomalowałabym usta na jakiś kolorek, w ciągu dnia nie jest to po prostu wygodne ale chce aby usta były ciągle nawilżone. Często sięgam po różowe jajeczko Eos jak również po masełko z nivea. Zadbane usta to pięknie wyglądająca później na nich pomadka. Przy częstym stosowaniu balsamów do ust nie wiem co to suche i popękane usta.
Perfumy/Woda toaletowa.
------------------
Ładnie pachnieć w ciągu dnia, dlaczego nie. W moim przypadku zapach potrafi w minutę poprawić mi humor. Pachnie po prostu ładnie albo kojarzy mi się z jakąś sytuacją życiową. Lubię, zwłaszcza latem perfumy czy wodę toaletową o świeżych, kwiatowych nutach. Bardzo przypadła mi do gustu woda perfumowana Christiny Aguilery. Niedrogie, długo się utrzymują i po prostu cudnie pachną. Nuty zapachowe: nuta głowy: owoce egzotyczne, mandarynka, czarna porzeczka. Nuta serca: peonia, jaśmin, soczysta śliwka. Nuta bazy: wanilia, ambra, piżmo.
Jak to jest u Was, malujecie się gdy nie wychodzicie z domu?
Aguilera < 3
OdpowiedzUsuńszkoda ze nie dodalas zdjecia takiego codziennego makijazu :) jak Maluszek? moze jakis post o organizacji, byciu mama, pielegnacji niemowlaka? :)
OdpowiedzUsuńTe perfumy są boskie, kiedyś miałam je kupić ;)
OdpowiedzUsuńa w domu nigdy się prawie niemaluje ale może zaczne;)
Ja w domu stawiam jednak tylko na balsam do ust i perfumy
OdpowiedzUsuńteż dostałam tę mascarę, ale nie wypróbowałam jej jeszcze
OdpowiedzUsuń_____________________________
minimalism&fashionblogger
WWW.JUSTYNAPOLSKA.BLOGSPOT.COM
Te perfumy mnie bardzo ciekawią.
OdpowiedzUsuńCzasem sobie robię w domu :dni wolne" od makijażu, ale często dla lepszego humoru robię delikatny make up, od razu lepiej się czuję w własnej skórze :P
OdpowiedzUsuńJa podobnie jak Ty, zawsze lubie cos miec na twarzy, aby czuc sie zadbanie :)
OdpowiedzUsuńJa też się maluję jak jestem w domu. A co ? Jak kobieta siedzi w domu to ma wyglądać jak kuchta?
OdpowiedzUsuńha dokładnie ;)
Usuńtusz zaciekawił mnie najbardziej :)
OdpowiedzUsuńja się staram oszczędzić twarz i w domu pozostaję "naga" :p
OdpowiedzUsuńMalinowe Ciasteczka
Jak skończę paletkę z Wibo, to z chęcią sięgnę po tę z Bell :)
OdpowiedzUsuńLuuubię ten zapach Krysi :) Chętnie wrócę do niego za jakiś czas, bo chyba o nim zapomniałam.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
Ciekawe kosmetyki :))
OdpowiedzUsuńJulajulia.blogspot.com
U mnie tez zaraz pojawi sie dzidz w domu i sie zastanawiam jak to bedzie wygladac u mnie :) mam ndzieje ze takze nie zapomne co to makijaz. Kusza mnie te korektory, chyba je wypróbuję ;)
OdpowiedzUsuńOstatnio widziałam że Bell ma naprawdę fajną i godną uwagi tą swoją szafę w Rossmannie :) korektor wygląda zachęcajaco :)
OdpowiedzUsuńChyba wybiorę się do rossmana po te korektory :)
OdpowiedzUsuńJa będę musiała się skusić na jakąś paletkę do brwi, bo do tej pory mam cały czas kredki ;))
OdpowiedzUsuńA mnie zawsze kuszą kosmetyki do stylizacji brwi.
OdpowiedzUsuńPewnie dlatego, że nie ma takich zbyt wiele, które by mi odpowiadały. Czasem jakaś drogeria internetowa coś tam rzuci, ale nie zawsze mi pasuje. W każdym razie paleta do brwi u mnie stanowi podstawę :)