23 października 2014

Lambre - róż i już.

Kochani powracam do żywych!:)
Lustrzanka oraz laptop naprawione. Pogoda nie dopisuje i w taki ponury dzień najchętniej władowałabym się pod kołderkę z kubeczkiem gorącej herbaty. Koniec leniuchowania i dziś chcę Wam przedstawić całkiem interesujący produkt jakim jest LAMBRE SATIN PRESSED BLUSH w odcieniu 04.  






Róż znajduje się w złotym kartoniku który z wyglądu bardzo przypomina mi produkty marki YSL. Elegancki, prosty i klasyczny. 
Po otwarciu naszym oczom ukazuje się całkiem spory róż o wadze 5g z lusterkiem oraz małym aplikatorem. Bardzo lubie kosmetyki z opcją lusterka, łatwiej zabrac je ze sobą i poprawiać się w ciągu dnia. 

Opakowanie jest bardzo solidne, otwiera się dość topornie. Po otwarciu zobaczymy również folijkę zabezpieczającą róż. Pędzelek załączony do opakowania niestety moim zdaniem nie nadaje się do użytkowania - jest po prostu zbyt mały.
Kolor 04 jest moim zdaniem bardzo uniwersalny, będzie pasował zarówno do blondynek jak i brunetek.  Wykończenie lekko satynowe co daje bardzo naturalny efekt na policzku. Pod światło widać delikatne drobinki jednakże na twarzy nie są one nachalne i pod światło dają efekt delikatnego rozświetlenia. 

Jeśli chodzi o trwałość jest bardzo dobra, trzyma się ok 6h. Róż ma bardzo jedwabistą konsystencję i z łatwością się go nakłada. Nie tworzy plam oraz nie można z nim przesadzić ponieważ nie daje od razu dużego efektu.



Cena- 29zł
Waga- 5g
Dostępność- Lambre



Bardzo uniwersalny i przyjemny róż dla wszystkich. 

Używacie róży ? Macie jakiś swój ulubiony ?

16 komentarzy:

  1. Wygląda bardzo ładnie :)
    Moim ulubieńcem jest Bourjois :)

    OdpowiedzUsuń
  2. wygląda super! ja najlepiej się czuję z Benetintem : )

    OdpowiedzUsuń
  3. Na policzkach prezentuje się świetnie, ładny kolorek i bardzo fajne opakowanie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. pięknie wygląda, ale ja nie lubię róży jakoś u siebie. zdecydowanie bardziej wolę bronzery :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo ładny odcień. Drobinek nie zauważyłam, ale mam wrażenie, że ten róż ma delikatnie perłową poświatę.
    Na co dzień używam różu Sensique (z Drogerii Natura) w zgaszonych odcieniach terakoty.

    OdpowiedzUsuń
  6. taki efekt świeżej skóry zawsze jest w modzie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. ładny, bardzo subtelny kolor :)

    OdpowiedzUsuń

Zapraszam do komentowania - chętnie udzielę odpowiedzi na każde pytanie.