Maj się jeszcze nie skończył ale nie mam zamiaru jak na razie nic kupować. Zewsząd promocje kusiły i nadal kuszą ale już odpuszczam wystarczy to co mam. Plan na najbliższy czas to zużywać i jeszcze raz zużywać.
Patrząc na to zdjęcie nie uważam że jest tego dużo bo bywało więcej ale patrząc na to plus to co mam to już robi się tłoczno. Kiedyś cieszyły mnie duże ilości kosmetyków w sumie nadal mnie cieszą ale chce przystopować troszkę i zbierać $ na droższe kosmetyki na które mam ochotę już dłuższy czas.
1. Podkład Bourjois Healthy Mix odcień 54 Beige - kupiłam go ponieważ miałam jego starsza wersję która już mi się skończyła a jak każda z Was wie było w rossmannie -49% to bardzo mi się opłacało. Podkład jest bardzo w porządku jednakże starsza wersja jest o niebo lepsza i mam nadzieję że jeszcze ją gdzieś dopadnę.
2. Podkład U20 odcień 02 Naturalny - powróciłam do niego po nieco dłuższym rozstaniu, jednak jest to jeden z tańszych i bardzo dobrze kryjących produktów. Pisałam już o nim <tutaj>
3. Podkład Rimmel Stay Matte odcień 201 Classic Beige - kupiłam go wyłącznie dlatego że naczytałam się na blogach że jest bardzo dobry. Sądziłam że jest on bardziej jak BB krem jednak miło sie pomyliłam bo całkiem przypadł mi do gustu ale jeszcze recenzja bedzie.
4. Puder Brązujący Bourjois nr 52 - moje największe rozczarowanie. Czekoladka pachnie wspaniale, pewnie tak samo wyglada na buzi, choć nie mam zbyt ciemnej karnacji to jednak u mnie wcale nie widac tego bronzera na twarzy, może zimą gdy byłabym bladsza bardziej byłby widoczny jednakże teraz chyba zdecyduje się go sprzedać.
5. Pędzel do podkładu - gąbeczka essence - skusiłam się na niego w hebe, po prostu wpadł mi w oko takie moje wytłumaczenie. Pochodzi z limitowanej edycji, użyłam jak na razie raz i zapowiada się przyjemnie ale jeszcze nie wiem jak z praniem.
6. Maybelline Color Tattoo odcień 55 Immortal Charcoal - kolejny już mój cień w kremie z maybelline, po prostu podbiły moje serce i nie mogłam się oprzeć, chciałam jeszcze jakieś inne sensowne odcienie ale w asortymencie polskim niestety nie ma ich wiele.
7. Pomadka Rimmel Kate odcień 20 - kolejna pięćdziesiąta któraś pomadka w mojej kolekcji, po prostu je kocham a ten odcień genialny na lato, mocny róż wpadający w oko.
8. Pomadki w kredce Lovely Color Wear nr.1 i nr.3 - pisałam o nich post wcześniej <tutaj>, bardzo tanie i fajne pomadki i na co dzień i na wieczór.
9. Rimmel 60 seconds 853 Pillow Talk - piekny odcień błękitu, pastelowy idealny na wiosnę.
10. Lakier Life odcień 01 - zakupiony do pary z odcieniem lakieru rimmel, daje piękny efekt na pazurkach.
11. Mleczko oczyszczające Nivea - bardzo lubie to mleczko, dobrze oczyszcza, tanie i wydajne. Wracam do niego po raz drugi.
12. Dairy Fun milky bath bombs - po prostu rewelacyjne, kocham je! Pachną wspaniale, cała łazienka później pachnie nimi, przez jakiś czas można leżeć w wannie i czuć się jak królowa.
13. Odzywka do włosów Pantene Prov Odnowa Nawilżenia - Bardzo lubie odzywki i szampony marki Pantene Prov zawsze po jakiejś przerwie do nich wracam i zawsze są niezawodne.
14. Garnier czysta skóra active peelin brusher spot control - kolejny produkt do którego wróciłam, bardzo fajna i przyjemna szczotka po której twarz pozostaje wygładzona. Kupiona dzięki kuponom rabatowym -40%.
15. Garnier Czysta skóra 3 w 1 - produkt do którego ciągle wracam, czyli zawsze u mnie jest. Używam go czasem jako żel do mycia a czasem jako maseczka. Moja skóra bardzo się z nim polubiła.
a Wy dużo kupiłyście w tym miesiącu ?
Sporo tych zakupów :) Zaciekawiła mnie bardzo ta gąbeczka z Essence.
OdpowiedzUsuńmało tego nie jest :)))
OdpowiedzUsuńale same perełki :)
mimo wszystko czekam na recenzje czekoladki :D
mam te kule do kąpieli, jedna zużyłam a 2 leżą i pachną :( chętnie Ci je wyśle jak chcesz :) bo widzę że przypadły Ci do gustu.
świetne produkty :) muszę wypróbować u20 :D
OdpowiedzUsuńFajne nowości :) U mnie też trochę przybyło. Promocje robią swoje :P Teraz pdobnie jak Ty biorę się za używanie, a drogerie omijam. Mam wszystko czego potrzebowałam :)
OdpowiedzUsuńMam podkład z Rimmela, ale najjaśniejszy kolor ma różowe tony i go nie używam. :( A krycie i to jak wygląda na twarzy całkiem mi się podoba.
OdpowiedzUsuńMam ochotę na te kule do kąpieli :)
OdpowiedzUsuńOoooo ja cię ale zakupy! chyba wydałaś majątek! Ja na razie staram się nic nie kupować, bo mam za dużo kosmetyków i nie potrzebne mi nowe :)
OdpowiedzUsuńkurcze ile tu ciekawostek :D
OdpowiedzUsuńto trzymam kciuki za zużywanie :D
OdpowiedzUsuńIle dobroci! :D U mnie też się tego trochę nazbierało ;pp
OdpowiedzUsuńSporo zakupy ;-)
OdpowiedzUsuńA mnie ciekawi ta gąbka do podkładu z essence :)
OdpowiedzUsuńJa to chyba w maju nic nie kupiłam z kosmetyków, tylko zalotkę w Pepco za 5zł :)
OdpowiedzUsuńKupiłam Healthy Mix na Rossmannowej promocji, mam nową wersję, chciałabym wypróbować starą bo słyszałam, że jest lepsza. Piękny kolor lakieru z Rimmela! Na te pomadki z Lovely polowałam, ale u mnie ich już nie było.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że czekoladka się u Ciebie nie sprawdziła.
OdpowiedzUsuńJa też w maju całkiem nieźle zaszalałam. Ale to wszystko przez rossmannowskie promocje i nie tylko :P a u Ciebie samiuśkie hity widzę :)
OdpowiedzUsuńcałkiem sporo tych cudeniek :) ale na pocieszenie napiszę Ci że u mnie niestety jeszcze więcej, ale już schowałam karty i gotówkę i nic nie kupuję :D zbieram na parę wymarzonych cacuszek :D
OdpowiedzUsuńLakier Rimmel z "ritowej" serii jest super, tak samo top. Czekam na prezentację w akcji.:)
OdpowiedzUsuńJa nie polubiłam tego kosmetyku 3w1 Garnier. Niesamowicie podrażnił i wysuszył moją skórę.
zakupowe szaleństwo :) u mnie w tym miesiącu było spokojniej, więcej ciuszków przybyło :)
OdpowiedzUsuńsuper noiwości
OdpowiedzUsuńTa gabeczka jest ciekawa, smiesznie wyglada:)
OdpowiedzUsuńCiekawe nowości :) Bardzo mocno zainteresowałaś mnie pomadkami w kredce Lovely Color Wear - koniecznie muszę się im bliżej przyjrzeć :)
OdpowiedzUsuńmnie kuszą wszystkie pędzle z tej limitki z essence, ale pewnie jak pójdę to już nic nie będzie :P
OdpowiedzUsuńSpore zakupy :) Nad bronzerem Bourjois zastanawiałam się, ale w końcu odpuściłam
OdpowiedzUsuńStay Matte też zakupiłam w tym miesiącu i bardzo go polubiłam. Zaciekawił mnie Garnier ze szczoteczką
Dobre zakupy nie są złe;)
OdpowiedzUsuń