Cześć kochane!
Dziś już 1 Maja i muszę Wam się przyznać że za równy rok wychodzę za mąż. Na razie nie mam czasu się stresować i zamartwiać ale pewnie przyjdzie na to i pora. Dziś pokazuje spóźnionych ulubieńców kwietnia, nie ma ich zbyt dużo lecz te kosmetyki towarzyszyły mi przez cały ten miesiąc.
1. Zacznę od zapachu. W tej chwili króluje u mnie zapach Elizabeth Arden- Sunflowers, zapach jest dość intensywny i na pewno długotrwały. Nie da się obejść obojętnie obok tych perfum, są dni kiedy wydaje się być idealny lecz również są dni kiedy wydaje mi się być zbyt mocny. Perfumy kosztują ok 60 zł/ 50 ml. lecz warto czekac na promocje i często w rossmannie są za 29zł.
2. Kolejny produkt to moja nowa miłość którą odkryłam przypadkiem, a mowa o odżywce z wella. Stojąc przed stoiskiem w rossmannie szukałam jakiejś nowej odzywki, mając nadzieje że będzie lepsza od poprzedniej. Stały obok mnie dwie dziewczyny i dyskutowały właśnie nad tą odzywkę, usłyszałam coś w stylu " na wizażu ją chwalą " i moje oczy się zaświeciły, w ciemno wzięłam ją i nie wiem czy tak prędko się rozstanę. Włosy bardzo gładziutkie, miłe w dotyku, zdrowsze i do tego piękny zapach. Cena ok 16zł / 500 ml. ja kupiłam na promocji za 10,99zł.
3. Ten miesiąc był dla mnie bardzo ciężki, praca- szkoła i tak od poniedziałku do soboty bez przerwy. Potrzebowałam coś na moje zmęczone oczy ( zdarzało mi się spać 4-5 h), na prawde wyglądały kiepsko. I trafiłam na żel ze świetlikiem i rumiankiem do powiek i pod oczy z flosleka. Żel ten zmniejsza zaczerwienienia wokół oczu i pieczenia spowodowane zmęczeniem. Można go stosować również pod makijaż. Dla mnie bomba.
4. Mój jedyny lakier z Avonu w kolorze pink creme który często chwaliłyście w poście pazurkowym. Podbił nie tylko moje ale siostry serce . Piękny odcień różu i do tego dobrze się trzyma. Dostałam od koleżanki która nie przepada za różem a wie ze ja bardzo lubię. Muszę chyba lepiej przyjrzeć się asortymentowi lakierów Avon.
5. Kolejny ulubieniec to podkład ulubiony zimą jak i teraz czyli Lirene City Matt. Pisałam o nim <tutaj>. Pierwszą buteleczkę dostałam od Make up Beauty- dziękuję !. Obecnie zakupiłam nowy w kolorze naturalnym, idealnym dla odcienia mojej skóry obecnie. Nie będę się rozpisywać bo recenzja juz była. Po prostu bardzo, ale to bardzo go lubię.
6. 004 Perfect Peach z Astora stał się ulubionym różem w miesiącu kwiecień. Róż jest bardzo delikatny, kremowy i dobrze się rozprowadza. Posiada trzy paski kolorów które po zmieszaniu ze sobą tworzą piękny odcień brzoskwinki. Zakupiony na allegro za ok 7zł.
7. Kolejny ulubieniec to rozświetlacz z limitowanki essence. Stałam się jego posiadaczką dzięki wymiance na blogu. Jest idealny. Bardzo delikatnie i subtelnie wyglada na buzi, nie ma drobinek. Posiada rożne odcienie które zmieszane razem dają piekny naturalny efekt. Idealny na dzień.
8. I na koniec mój ulubiony cień do powiek do którego powracam co jakiś czas. Mowa o paletce cieni catrice - 080 Help! I am stranded. Lubie ten cień ze względu na jakość jak i trwałość na powiece, Odcień idealny zarówno na dzień jak i wieczór, mój naj , naj! Paletka ma dwa cienie ale łatwo zauważycie który to mój naj!:)
Używałyście któregoś z tych produktów? Lubicie?
Też bardzo lubię tą odżywkę z Welli i żel z flosleka :P Tylko kurcze, nie mogę go nigdzie dostać. Zamówiłam go przez internet, ale w rossmanie moim go nie ma :((
OdpowiedzUsuńniczego nie próbowałam ;)
OdpowiedzUsuńbardzo ładne paznokcie i zdobienie!
Lakiery Avonu nie są złe, kiedyś często kupowałam ze względu na bliski dostęp do konsultantki.
OdpowiedzUsuńPodkład Lirene kiedyś miałam i sobie chwaliłam, choć odcień był dla mnie za ciemny. Aktualnie potrzebuję czegoś nawilżającego.
Chyba skuszę się na cienie Catrice, zdecydowanie moje kolory a akurat złoto mi się skończyło :)
na pewno mam ochotę na ten żel pod oczy! i masz piękne paznokcie :)))
OdpowiedzUsuńKurde, wszyscy tak chwalą te lakiery z avonu a one się u mnie nie trzymają nawet całego jednego dnia :D
OdpowiedzUsuńSłoneczniki są cudownym zapachem jednak u mnie on utrzymuje się zaledwie 2-3 h.
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi sie lakier z avonu :)
OdpowiedzUsuńNajbardziej podoba mi sie ten lakier z Avonu :)
OdpowiedzUsuńmam te perfumy - dla mnie to ideał na wiosnę- są prześliczne, przepiękne , przecudne ♥
OdpowiedzUsuńPodkład z Liren uwielbiam i nie może go zabraknąć w mojej kosmetyczce. A i lakiery z Avonu bardzo lubię. Szybko schną a trzymają się na moich paznokciach na prawdę długo.
OdpowiedzUsuńMuszę powąchać ten zapach w sklepie, bo lubię intensywne perfumy.
OdpowiedzUsuńśliczny ma odcień ten róż, a cień bardzo wpał mi w oko - czy to limitka czy jest stale dostępny?
OdpowiedzUsuńjest dostępny ;)
Usuńcieszę się, że podkład przypadł Ci do gustu :D faktycznie jest fajny :)
OdpowiedzUsuńMiałam ten podkład z Lirene i byłam zadowolona:)
OdpowiedzUsuńteż czasami 'podsłuchuje', co mówią obok mnie w drogerii:P
Piękny ten kolor lakieru :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam rozświetlacz Essence i co ja zrobię jak się skończy:(
OdpowiedzUsuńżel pod oczy rowniez polecam...świetlik mozesz tez sobie kupić w torebkach jak herbata...zaparzyc goracą wodą i przyłożyć waciki na oczy
OdpowiedzUsuńŁadna ta paletka z Catrice:)
OdpowiedzUsuńdobrze, że przynajmniej tobie trafił się dobry i ładny kolorek z Avonu.. u mnie tak nie było ;/ niestety.
OdpowiedzUsuńFajne rzeczy jeśli chodzi o paletkę Catrice i róż z Astora :)
kropkowe pazurki bardzo mi się podobają :D
OdpowiedzUsuńMiałam Sunflowers od Elizabeth Arden, ale przez przypadek spadły mi na podłogę :-(((
OdpowiedzUsuńBardzo ładne masz paznookcie :)
OdpowiedzUsuńoho, mój ulubiony rozświetlacz :D i że to LE to bieda jak się skończy :(
OdpowiedzUsuńsłyszałam,że ta odżywka z welli jest bardzo dobra :)
OdpowiedzUsuńAle pazurki mi się strasznie podobają w kropeczki!
chyba wąchnę ;) te prefumki przy okazji bo mnie zaciekawiłaś
OdpowiedzUsuńPiękny lakier ;]
OdpowiedzUsuńkrem pod oczy z Flos-leku używałam u mnie też się sprawdził, a do odżywki z wella mnie przekonałaś:) z pewnością kupię:)
OdpowiedzUsuńJa też muszę zrobić ulubieńców ;) Mam ten podkład z Lirene używałam go tamtym latem.Teraz jest dla mnie za ciemny
OdpowiedzUsuńja jakoś nie mogę przekonać się do lakierów z Avon'u :(
OdpowiedzUsuń/zapraszam do mnie ;)
Podkłąd z Lirene jest świetny!
OdpowiedzUsuńo, róż Astora to też mój ulubiony na ten moment :)
OdpowiedzUsuńKolor lakieru bardzo mi się podoba i te kropeczki wyszły Ci świetnie ;)
OdpowiedzUsuńmam ten róż z astora i tez go bardzo lubie ;)
OdpowiedzUsuńZainteresowałaś mnie tymi perfumami, wydaje mi się, że zapach zdecydowanie wpisałby się w mój gust :-))
OdpowiedzUsuńGratuluję bardzo ! :) Z buzi wyglądasz na mniej niż 21 lat, ale to chyba dobrze :)
OdpowiedzUsuńpoważnie? w takim razie dzięki :)
Usuńnie miałam żadnego z tych produktów :)
OdpowiedzUsuńPamiętam, że bardzo lubiłam ten podkład Lirene. Chyba muszę go kupić ponownie :)
OdpowiedzUsuńGratuluję!!! Bardzo lubię żele pod oczy z Flosleku :)
OdpowiedzUsuńCudowny kolorek tego lakieru z Avonu :) Uwielbiam podkłady Lirene ;))
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam do mnie na news :*
Z wymienionych znam tylko lakier z Avon :)
OdpowiedzUsuńGratuluję ślubu - rok szybko minie -zobaczysz! :)
I will immediately snatch your rss as I can not in finding
OdpowiedzUsuńyour email subscription link or e-newsletter service. Do you have any?
Kindly allow me recognize in order that I could subscribe.
Thanks.
Also visit my site; zbigniewparkot
niestety nic z tego nie miałam nie licząc zapachu Elizabeth, który mi niezbyt przypadł do gustu :)
OdpowiedzUsuńładny lakier ;)
OdpowiedzUsuńKochana, zmień proszę mój adres w blogrollu na nowy - http://graymaluje.blogspot.com/ bo stary ktoś mi zaklepał, nim ja to zdążyłam zrobić (ekspresowo!). :( Z góry dziękuję!
OdpowiedzUsuńO, ten rozświetlacz z Essence taki piękny był? a niech to!
Sunflowers to jedne z moich ulubionych perfum:) Obecnie od nich odpoczywam, ale za jakiś czas na pewno wrócę. Ten zapach z pewnością coś w sobie ma.
OdpowiedzUsuńSame fajne rzeczy :)
OdpowiedzUsuńTylko ten żel z Flosleku kompletnie się u mnie nie sprawdził ;)