Cześć.
Strasznie mi wstyd że tyle czasu mnie nie było, lecz nie była to zupełnie moja wina. Byłam chora i niechętna do jakichkolwiek ruchów ale już jest wszystko ok więc nadrabiam zaległości.
Niedawno rozpoczął się miesiąc a już kilka nowości w mojej kosmetyczne znalazło swoje miejsce. Kilka z nich mogłyście już zobaczyć na moim FB. Ciesze się zawsze na nowe niewypróbowane przeze mnie kosmetyki. Pogoda sprzyja więc prawie cały dzień spędzam na polu.
1. Zmywacz z Isana - only you.
I teraz zaczynają się same nowości, przynajmniej dla mnie.
2. Bielenda krem do twarzy, do skóry suchej i odwodnionej- zachęcona do kupna przez wizaz, myślę że zasługuje na osobny post. Już działa u mnie cuda i na pewno zagości w stałej pielęgnacji.
3. Bielenda masło do ciała, skóra sucha i odwodniona - kupiony wyłącznie dlatego że w pakiecie z powyższym kremikiem kosztował 19,90, a sam krem 16,40 ( drogeria wispol )więc chyba rozumiecie, oddam siostrze bo muszę stare wykończyć.
4. Marion mleczko prostujące- jak na razie użyłam raz i czuje że się polubimy.
5. Nivea, żel-krem do mycia twarzy- chciałam delikatny żel z peelingiem, zobaczymy jak się sprawdzi.
6. Garnier czysta skóra, krem nawilżający- jeszcze nie użyłam, czeka na swoją kolej.
7. Maybelline mascara rocket volume- kupiłam ją bo była na promocji a moja żółta nie, dwa razy ją miałam na sobie i za każdym razem odbijała mi się na dolnej powiece, czy u Was jest podobnie?
8. Rimmel mascara scandaleyes Extreme Black Mascara - jeszcze nie używałam.
Oraz mój "pierwszy raz" z Vichy, tzn. testowałam wcześniej tylko próbki a teraz skusiłam się na większe pudełeczka.
Słyszałam że ten żel z Vichy Normaderm może z czasem przesuszyć skórę więc wzięłam małe opakowanie, używałyście go? może jakieś spostrzeżenia?
Mała woda termalna.
Bardzo się ciesze że dostałam próbkę Vichy Normaderm nawilżający krem zwalczający niedoskonałości skóry ponieważ myślę o zakupie pełnowartościowego produktu.
Miałyście któryś z tych produktów? Jakie jest Wasze zdanie na ich temat?
P.s Niebawem szykuję niespodziankę dla Was.
mi niestety nie złużą tusze z maybelline :( nigdy nie trafilam na odpowiednią dla mnie szczoteczke ,zawsze albo mi sklejaly rzęsy,albo sie kruszyly..
OdpowiedzUsuńUżywałam żelu z Vichy, ale z czasem niestety przesuszał mi cerę.
OdpowiedzUsuńMam mleczko prostujące od Marion i całkiem nieźle sobie radzi.:)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem tego kremu nawilżającego z Garniera,koniecznie daj znać jak się sprawdzi :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem kosmetyków z Vichy ;)
OdpowiedzUsuńInteresuje mnie opinia o maskarach :)
OdpowiedzUsuńoczywiście ja najbardziej jestem ciekawa tuszy ♥
OdpowiedzUsuńFajne zdobycze ;) Isana tez jest moim ulubieńcem ;) Zainteresowałaś mnie tym kremem do twarzy Bielenda , fajnie jakbyś dodała jego recenzję ;) Ciekawa jestem niespodzianki ;)
OdpowiedzUsuńJa używam tylko zmywacza z Isany, najlepszy!
OdpowiedzUsuńCiekawe zdobycze :)
OdpowiedzUsuńZmywacz z Isany to u mnie podstawowa podstawa :D
OdpowiedzUsuńUżywałam kiedyś żelu z Vichy ale bardzo mnie przesuszył:( Mam nadzieję, że u Ciebie się spisze:)
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa efektów końcowych Twoich zdobyczy :)
OdpowiedzUsuńznam tylko zmywacz do paznokci-ale wolę zdecydowanie ten biedronkowy :)
OdpowiedzUsuńJa z Normaderm mialam tylko krem na noc, ale sprawdzal sie swietnie, wiec polecam :)
OdpowiedzUsuńw mijającym tygodniu i u mnie pojawiło się sporo kosmetyków, min. Płyn Micelarn z biedry, Żel do stóp też z biedry, 3 pomadki do ust - 2x sensique i 1x essence, zmywacz Sensique z pompką, Marion kuracja arganowa i jeszcze kilka rzeczy ;p na dniach jakos dodam post.
OdpowiedzUsuńposiadam ten tusz z Rimmela SCANDALEYES
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawi mnie ten tusz z Rimmel :)
OdpowiedzUsuńŚwietne kosmetyki :) Pozazdrościc moge Vichy :_ ciesze sie ze jestes z powrotem :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem tego żelu z Vichy :)
OdpowiedzUsuńJa używam Vichy od lat, żadne inne dotąd kosmetyki tak mi się nie sprawdziły, jak te. Nie miałam tylko tego żelu, ale kremy są dla mnie najlepsze,tak samo jak podkłady.
OdpowiedzUsuńMiałam sto lat temu to masło z Bielendy i chyba nawet je lubiłam :-)
OdpowiedzUsuńja bardzo chcę maskarę z maybelline :D
OdpowiedzUsuńTusz z Rimmela jest fantastyczny.
OdpowiedzUsuńWłaśnie kończy mi się pianka do mycia twarzy i zastanawiam się, czy nie zamówić żelu Vichy. :)
OdpowiedzUsuńrocket mam i BUbel na całego ;(
OdpowiedzUsuńwłaśnie też coś tak czuje ;/
UsuńUwielbiam ten zmywacz z Isany :)
OdpowiedzUsuńJa właśnie kończę używanie żelu Normaderm ale mam co do niego mieszane uczucia.konsystencja dosyć gęsta,lepka a co do samego działania to żadnych rewelacji.Z pewnością umieszczę go w najbliższym poście na moim blogu :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
o to czekam na Twoją opinie ;)
Usuńoj cudowne... zazdroszczę tuszy :) szczegolnie rimmela
OdpowiedzUsuńciekawa jestem maskary skandaleyes
OdpowiedzUsuńKrem z Bielendy bardzo mnie zaciekawił, chyba muszę go kupić bo mam problem z suchą skórą ;)
OdpowiedzUsuńJak możesz to napisz jak sprawuje się maskara skandaleyes ;)
świetne zdobycze, lubię Rocket
OdpowiedzUsuńBardzo fajne zakupy :)
OdpowiedzUsuńTen krem z Garniera był kiedyś moim ulubieńcem, dobrze matuje :)
maslo Bielenda awokado jest moja miloscia ;)
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie ta mascara Rocket ;p Niestety nie miałam żadnego z tych kosmetyków więc nie mogę nic więcej napisać
OdpowiedzUsuńwidzę mój ulubiony zmywacz isana:)
OdpowiedzUsuńOsobiście jestem zakochana w nowym tuszu Maybelline ♥
OdpowiedzUsuńu mnie nowy post o majowych łupach! zapraszam serdecznie;)
OdpowiedzUsuńWoda termalna Vichy to moja ulubiona!
OdpowiedzUsuńUżywałam tego tuszu z Rimmel i jest straszy.
OdpowiedzUsuńale jesteś sliczna :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie ;)