Od razu mówię że nie przepadam za marką AVON, niestety wielokrotnie na własnej skórze przekonałam się jak kiepskiej jakości są poniektóre kosmetyki. Nie wrzucam oczywiście wszystkich do jednego wora bo np. niektóre perfumy bardzo lubię. Czasem nadarzają się jednak okazje że mam ochotę coś wypróbować i tak właśnie natknęłam się na kredkę Ultra color lip crayon w kolorze carefree coral.
Od producenta:
Odkryj kolor i blask w jednym prostym ruchu dzięki szmince w kredce Ultra Color. Kredka wysuwa się poprzez przekręcenie podstawy opakowania, dzięki czemu nie wymaga temperowania.
Efekt: usta o głębokim, kremowym i trwałym kolorze o wysokim połysku. Pozostawia na ustach uczucie nawilżenia. Cena ok. 16zł.
Do największych plusów pomadki należy opakowanie, poręczne, zgrabne, pomadkę można wykręcać do góry. Kolor również piękny, taki jaki lubie - intensywny.
Niestety to co tworzy na ustach pozostawia wiele do życzenia.
Na pierwszy rzut oka wydaje sie że nie jest źle, jednakże pomadka posiada w sobie duże ilości drobinek które nie rozprowadzają sie równomiernie. Efekt blasku na ustach nie podoba mi się wcale jednak może bym to przeżyła gdyby nie fakt że wystarczy napić się wody a pomadka zaczyna schodzić. Schodzi bardzo nierówno, miejscami zostaje kolor a w innym same drobinki, wyglada to bardzo nieestetycznie. Ponadto wysusza usta, zaraz po nałożeniu czuć taka ostrość na ustach. Pomysł na pomadkę w kredce podoba mi sie ale niestety ta totalnie nie wyszła producentowi.
Osobiście jestem rozczarowana.
Używałyście ?
ja niestety już tyle razy się nacięłam na kosmetyki z avonu, że w ogóle już nie kupuję od nich..
OdpowiedzUsuńszkoda że jest tak kiepska bo na ustach wygląda pięknie!
OdpowiedzUsuńJa lubię tylko perfumy z Avonu, kolorówki nigdy już w życiu nie kupię po akcji z tuszem, który tak mnie uczulił, że nawet nie chcę o tym wspominać... perfumy tak i nic poza tym...
OdpowiedzUsuńKolor jest piękny, ale skoro ma tak wiele drobinek i tak strasznie schodzi, no to nie dla mnie.. :(
OdpowiedzUsuńNiektóre kosmetyki z AVON'u bardzo lubie i cenię, ale większość to jakaś porażka..
piekny kolorek....masz cudowne usta :)
OdpowiedzUsuńKolor śliczny, szkoda że nie do końca się sprawdziła... :(
OdpowiedzUsuńJam pomadki w kredce z Marizy i jestem z niej zadowolona
OdpowiedzUsuńBardzo fajny kolorek ! :)
OdpowiedzUsuńprzepiękny kolorek, szkoda, że ten produkt nie wyszedł firmie ;/
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ten kolor choć nie przepadam za błyskiem na ustach ;)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się kolor, taki nienachalny :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, PiszącDniem :)
Kurdę, a tak pięknie wygląda na Twoich ustach...:-)
OdpowiedzUsuńNie przekonuje mnie ten produkt niestety ;(
OdpowiedzUsuńSzkoda bo ładny kolor
OdpowiedzUsuńNie używam avonu mnie uczulał zawsze
OdpowiedzUsuńKolor ma świetny, ale szkoda, że tak brzydko się ściera. Kolorówka Avonu mnie też nigdy nie przekonywała.
OdpowiedzUsuńŚlicznie prezentuje sie na ustach
OdpowiedzUsuńMam dużo kosmetyków "kolorowych" z avonu w tym i szminki... Z dwóch jestem bardzo zadowolona, utrzymywały się długo na ustach, kolor był śliczny i nie rozmazywały się, ale niektóre kosmetyki nie są zbyt dobre. Tak naprawdę wszystko zależy od linii... Trzeba niestety próbować, by znaleźć te, które są naprawdę dobre i warto do nich wracać.
OdpowiedzUsuńWielka szkoda, bo na zdjęciach prezentuje się ślicznie
OdpowiedzUsuńKolor wygląda pięknie. Niemniej nie znoszę drobinek, mnóstwa drobinek. W sumie szkoda, że się u Ciebie nie sprawdziło, bo kolor jest super.
OdpowiedzUsuńnie używałam, i dzięki Twojej przestrodze nie kupię ..... kiedyś dosyć często zamawiałam z katalogu ale już od jakiś 2 lat przestałam bo wiele z produktów mnie zawodziło
OdpowiedzUsuńHej! :) Tutaj Monika z dawnego bloga "Mona Lisa MakeUP!". Dawno mnie u Ciebie nie było, bo Blogger wywalił mi część blogów z subskrypcji. :( Nadrabiam właśnie zaległości na blogach i sama pracuję nad swoim - powróciłam pod nowym adresem i zaczynam od zera. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i uciekam do lektury Twojego bloga. ;)
Nie podoba mi się, jak wygląda na ustach (choć muszę zauważyć, że masz bardzo kształtne usta :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Czmiel
Nie kupie, nie do konca podoba mi sie efekt na ustach :(
OdpowiedzUsuńkolor mi się podoba, ale szkoda ze się nie sprawdza:/
OdpowiedzUsuńkolor cudowny <3
OdpowiedzUsuńbuziaki :*
Masz piękne usta, szkoda, że się nie sprawdziła..
OdpowiedzUsuńHej. Otagowałam Cię w tagu u mnie na blogu http://dooominica.blogspot.com/2013/11/autumn-tag-czyli-jesienny-tag.html Mam nadzieję, że odpowiesz na niego u siebie :)
OdpowiedzUsuńNie używałam tych pomadek kolor taki jak lubię szkoda jednak ,że jakość jest słaba
OdpowiedzUsuńNie lubię mieć nic na ustach :)
OdpowiedzUsuńobserwujemy?
http://fuckingpaast.blogspot.com/
Nie używałam - kosmetyki avonu mnie uczulają :(
OdpowiedzUsuńMasz bardzo ładny kształt ust:)
OdpowiedzUsuńMam pomadkę z Marizy w kredce i jest bardzo fajna
OdpowiedzUsuńjeszcze nie próbowałam szminek w kredce ale kolorek niczego sobie:)
OdpowiedzUsuńzapraszam na urodzinowe rozdanie http://www.thisisastylishworld.blogspot.com/
Usta całuśne masz kobieto !! :-) hihi
OdpowiedzUsuńOdcień jest świetny, szkoda tylko, że jakość kuleje :/
OdpowiedzUsuńsliczny kolorek :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie na rozdanie :)
http://takingcareofhair.blogspot.com/2013/10/rozdanie.html
Całkiem ładny kolor, ale rzeczywiście... te drobinki...
OdpowiedzUsuńJa już dawno nie zamawiam nic z Avonu, bo zazwyczaj trafiałam na same buble :)
OdpowiedzUsuńKolor szminki jest piękny, na zdjęciach wygląda nawet przystępnie... No ale szkoda, że w użyciu jest taka sobie.. Może producent pomyśli o dopracowaniu jej :D W takim wypadku sama chętnie bym się skusiła :)
OdpowiedzUsuńKolor rzeczywiście ładnie się prezentuje. Aż przykro się czyta, że tak kiepsko z trwałością. Jeśli chodzi o avon, to wolę szminki niż mieszanki kredki ze szminką czy pomadki, tym bardziej, że w podobnej cenie co ta kredka można zamówić szminkę. Nie wiem czy ta kredka nie zostanie wycofana z oferty, bo w katalogu avon 17/2013 i 1/2014 (http://www.avonline.pl/avon-katalog-online) nie ma jej w ofercie, a do tego w katalogu 1/2014 dostępna jest próbka jakiejś nowej szminki.
OdpowiedzUsuńWłaśnie dostałam taką w kolorze Risque Rose. Kolor bardzo ładny, ale te drobinki!! Masakra! nie trzymają się ust i rozsypują po całej twarzy, jak chciałam je zmyć, to zmyłam pomadkę a drobinki zostały- tym razem (dzięki ręcznikowi) były na policzkach, czole, dłoniach, ubraniu no i ręczniku. Taki wygląd akceptowalny byłby tylko na sylwestra, więc po 1.01 na pewno się pożegnamy.
OdpowiedzUsuń