Dziś przychodzę do Was z kolejnym podkładem w mojej kolekcji a dokładnie L`Oreal, Infallible 24h Stay Fresh Foundation w odcieniu 125 Naturel Rose. Nie miałam w planach zakupu nowego podkładu ale zmusiła mnie sytuacja gdyż jestem teraz dość blada i wszystkie moje inne podkłady są teraz dla mnie za ciemne.
Opis producenta:
Długotrwały podkład zero
kompromisów.
24H trwałości.
24H trwałości.
24H komfortu. (samoocena
w grupie 57 kobiet)
Maskuje niedoskonałości
Odporny na ścieranie
Bez błyszczenia
Bez wysuszania
Idealna trwałość, komfort i nawilżenie.
Zawiera kompleks z kwasem hialuronowym o właściwościach nawilżających oraz intensywne pigmenty dla perfekcyjnego krycia.
Bez błyszczenia
Bez wysuszania
Idealna trwałość, komfort i nawilżenie.
Zawiera kompleks z kwasem hialuronowym o właściwościach nawilżających oraz intensywne pigmenty dla perfekcyjnego krycia.
Podkład L'oreal zamknięty w szklanym opakowaniu z bardzo wygodną pompką idealnie wydobywa tyle produktu ile potrzebujemy. Zależało mi na jasnym odcieniu, nawet jaśniejszym niż mój kolor skóry aby łączyć go z innymi podkładami. Wybrałam odcień 125 czyli dosyć jasny ( chyba najjaśniejszy z dostępnych), niestety nie było testera z tym kolorem tylko numer następnym, żałuję że po nałożeniu na dłoń od razu wzięłam go do koszyka, nie zauważyłam że po chwili podkład zaczął ciemnieć. Czytałam że podkład nie bardzo nadaje się do cery tłustej a ja mam cere suchą więc myślałam że będzie dla mnie dobry, miałam wziąć mój ulubiony L'oreal True Match ale nie było mojego koloru i tylko dlatego sięgnęłam po ten produkt.
Podkład ma bardzo fajną konsystencję, jest lekki, nie zapycha porów, ładnie pachnie.
Największy problem produktu to ciemnienie oraz nakładanie na twarz. Pomimo że podkład jest lekki niestety nie nakłada się równo na twarz i mam wrażenie że po czasie się "ulatnia", ściera. U mnie trzyma się ok 6-8h - jak dla mnie to krótko, zdecydowanie za krótko. Nie jest też wydajny, gdy nałożę go na twarz muszę robić poprawki ponieważ widzę jak nierównomiernie wygląda na buzi.
Krycie ma średnie.
Podkład wyrównuje koloryt skóry, nie zapycha jej ale niestety na pewno nie kupie go ponownie. Potrzebuje trwałości na dłużej. Podkład zakupiłam podczas promocji -40% więc nie zapłaciłam strasznie dużo tylko ok. 35 zł, gdybym zakupiła go za normalną cenę ok. 59zł byłabym naprawdę wkurzona.
Znacie? Lubicie?
Podejrzewam, że polubiłabym się z nim :)
OdpowiedzUsuńAle masz ładną skórę bez podkładu. Ja bym nic nie nakładała :)
OdpowiedzUsuńJa teraz testuję mineralne
Mimo wszystko uważam, że podkład na Twojej buzi wygląda naprawdę dobrze ... chyba, że to po prostu zasługa pięknej skóry :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie.
http://www.hushaaabye.blogspot.com
Łaaaaa, zostałam Twoim 1000 obserwatorem :) Piękny wynik - gratulacje :)
OdpowiedzUsuńefekt na buzi całkiem dobry ;-)
OdpowiedzUsuńNawet mi się podoba, ale jest drogi.
OdpowiedzUsuńTez go miałam - kupiłam na bal,bo malowałam się sama. Ale jak w domu go nałozyłam to po 5 minutach zrobiła mi się pomarańczowa twarz. Oddałam go mamie bo ma bardzo ciemną cerę i jest z niego zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńdobrze że jednak kupiłam Wake me Up , bo tamten przynajmniej nie ciemnieje :) a właśnie tego loreala brałam pod uwagę
OdpowiedzUsuńWita 1001 obserwator :)
OdpowiedzUsuńJA tego mam ale właśnie ciemnieje ... całkiem fajnei kryje i trzyma się ale no efekt ciemnienia odstrasza
trochę ciemny
OdpowiedzUsuńUuuu faktycznie trwałością nie grzeszy też szukam trwalszych podkładów. Zapraszam na rozdanie palety Zoeva
OdpowiedzUsuńnie znam go, szkoda że ma tendencję do ciemnienia
OdpowiedzUsuńja go mam, i cerę mieszaną i jestem z niego zadowolona ;) chociaż czasem podkreśla suche skórki... każdy ma jakieś inne tam odczucia :)
OdpowiedzUsuńCiemnienie podkładu na twarzy to problem, z którym stykam się ostatnio coraz częściej. Nie wiem dlaczego tak się dzieje - czy to wina składu kosmetyku czy z moją skórą jest coś nie tak. Ale to chyba kosmetyki, bo jednak nie każdy z nich tak się zachowuje na skórze. Szkoda, że coraz bardziej beznadziejne podkłady pojawiają się na rynku. A co gorsza ich ceny wcale nie są niskie.
OdpowiedzUsuńnie znoszę ciemniejących podkładów, nie wiem jak z nimi walczyć, MF all day flawless robi mi się pomarańczowy - dosłownie! mogę robić za dynię na haloween beż żadnej dodatkowej charakteryzacji! skutecznie mnie teraz przed tym bubelkiem przestrzegłaś!
OdpowiedzUsuńJa jestem wierna Revlonowi Color Stay.
OdpowiedzUsuńu mnie niestety też się nie sprawdził, tzn. nie jest zły ale potrzebuje lepszego krycia
Usuńbardzo mnie kusi:)
OdpowiedzUsuńNie miałam tego podkładu, ale ładny kolor daje na buzi :) A z racji tego, że lubię próbować zawsze nowe podkłady, możliwe, że tym razem skuszę się na ten ! :)
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili jeśli masz ochotę zapraszam do zaglądnięcia na mojego bloga http://pomidorova.blogspot.com ;))
Nigdy nie próbowałam tego podkładu... Obecnie jestem oczarowana matującym z Pharmaceris, jest rewelacyjny :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie założyłam nowego bloga, zapraszam :)
Mój blog
Nie wiem już na jaki podkład się zdecydować, aby utrzymywał się na długo na twarzy. :(
OdpowiedzUsuńNie znam go. Też jestem sucharek, więc po Twojej recenzji raczej się nie skusze. Póki co mam własnie true matcha i jestem zadowolona:)
OdpowiedzUsuńMam właśnie cerę tłustą, więc pewnie nie byłby dla mnie odpowiedni. No i to ciemnienie nie bardzo mi odpowiada :( Z moją bladością twarzową to jest średnio wskazane.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A