Dziś pragnę Wam zaprezentować kosmetyk który testuje od jakiegoś czasu Rozświetlająca pryzma -Mariza , nr 11. Przyznam szczerze że bardzo ostrożnie podchodziłam do tej marki , lecz chyba niepotrzebnie . Paletka używam wyłącznie jako różu do twarzy.
Kosmetyk ukryty w bardzo solidnym opakowaniu. Nie ma możliwości aby nam się sam otworzył .
Proste, klasyczne czarne opakowanie które wewnątrz kryje lustereczko oraz 5 różnych odcieni
różu-brązu.
Pryzma posiada delikatne drobinki lecz nie we wszystkich odcieniach. Po nałożeniu na twarz drobinki nie sa nachalne . Dzięki dużej gamie odcieni połączonych w jednym kosmetyku możemy uzyskać różne odcienie różu , można je nakładać osobno lub razem. Paletka może również służyć jako cienie do powiek.
Musze powiedzieć że jestem bardzo pozytywnie zaskoczona jeśli chodzi o pigmentacje i trwałość kosmetyku , jednakże jest to też minus gdyż trzeba uważać żeby nie przesadzić . Kolory są piekne osobno jak i razem, ja najczęsciej używałam je razem co w połączeniu daje piekny efekt.
Niestety jak każdy kosmetyk oprócz zalet ma tez wadę . Podczas aplikacji pyli , przez co niestety tracimy trochę kosmetyku .Dzięki bardzo dobrej pigmentacji wystarczy delikatne dotknięcie pędzlem aby nanieś dostateczną ilość kosmetyku na twarz .
Kosmetyk przypadł mi do gustu , dzięki solidnemu opakowaniu, różnorodnej zawartości i fenomenalnej pigmentacji. Posiada również bardzo delikatny zapach który zanika po aplikacji.
Opakowanie zawiera 10g produktu / cena 13,60 , często są promocje na < MARIZA> gdzie możecie znaleźć kosmetyki.
Zapraszam Was również do wzięcia udziału w rozdaniu ( jeśli jeszcze tego nie zrobiłaś) gdzie do wygrania sa kosmetyki Mariza <klik> , wystarczy być moim obserwatorem i polubić FB <MARIZA>
Miałyście do czynienia z kosmetykami MARIZA?
nie używałam nic tej firmy...ale przypomina mi to produkt Bobbi Brown ;)
OdpowiedzUsuńoj opakowaniem na pewno ;)
Usuńwygląda zachęcająco.. ja posiadam pryzme brązującą i tez bardzo fajna
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda :)
OdpowiedzUsuńbardzo ladnie wyglada:)
OdpowiedzUsuńMam zamiar ja teraz zamówić :)
OdpowiedzUsuńNie używam kosmetyków od Marizy, ale często o nich czytam i zazwyczaj są to pochlebne opinie opatrzone zachęcającymi zdjęciami... Może powinnam coś kupić od nich hmmm :) pozdrawiam =]
OdpowiedzUsuńJa mam bazę pod makijaż i jestem zadowolona ;) Piękne kolorki ;)
OdpowiedzUsuńkolo przyjemny, choć bałabym się, że dla mnie byłby za ciemny
OdpowiedzUsuńale Ty masz piękne usta!
Super kolor!;) Szczerze mówiąc jeszcze nie trafiłam na róż, czy bronzer, który nie pyli, więc ten na pewno nie jest gorszy^^ Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńJa mam wersje brazowa i jestem zadowolona :)
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda ;) bardzo fajny ten kosmetyk :)
OdpowiedzUsuńja równniez mam w wersji brązowej i strasznie ją sobie chwale :)
OdpowiedzUsuńjestem konsultantką tej firmy i właśnie wczoraj dostałam ten pryzmat:D mam nadzieję, że również będę z niego zadowolona:)
OdpowiedzUsuńZostałaś otagowana u mnie na blogu :) zapraszam do zabawy
OdpowiedzUsuńŚwietna alternatywa dla dziewczyn nie lubiących różu lub bronzera :) To i to w jednym ! :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne kolorki, ładnie ożywiają buzię :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładnie połączone wyglądają na buzi, dodają jej zdrowego wyglądu i świeżości, super efekt :)
OdpowiedzUsuńwedług mnie wygląda jak bronzer tylko nazwa inna
OdpowiedzUsuńzapraszam do tagu
Nie znam się na różach, ale chyba ten kosmetyk to dla równych karnacji może być - mam rację?
OdpowiedzUsuńInglot ma prawie identyczny, ale jednak stawiam obecnie na MACa :)
OdpowiedzUsuńKosmetyków Mariza nie znam, ale te na buzi prezentuje się bardzo ładnie:)
OdpowiedzUsuńŚwietnie się prezentuje!;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam;*
lubię kolorówkę z Marizy :-)
OdpowiedzUsuńbardzo ładny odcień tworzy ta pryzma
Podjełam również współprace :) kosmetyki wydaja sie nawet dobre
OdpowiedzUsuńbardzo lubie roze i rozswietlacze z kilku odcieni :) ale ty masz oka piękne! :)
OdpowiedzUsuńU Ciebie wygląda bardzo ładnie! U mnie ten kolor raczej by się nie sprawdził...
OdpowiedzUsuńMam coś podobnego z Inglota, też w paseczkach, ale to typowy rozświetlacz, koloru raczej nie daje :-)
OdpowiedzUsuńMam tą pryzmę ;] Tylko że nr 10 :) Bardzo się z nią polubiłam :)
OdpowiedzUsuńŁadnie to wyglada na p[oliczkach
OdpowiedzUsuńzapraszam na konkurs do wygrania SUKIENKA
http://guidedbyfashion.blogspot.ch/2013/01/win-dress-from-msdressy.html
Bardzo fajnie wygląda zmieszane :)
OdpowiedzUsuńZostałas u mnie otagowana - http://mypolishlife.blogspot.com/2013/01/the-versatile-blogger.html#links :)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się odcień tego kosmetyku :)
OdpowiedzUsuńNa Tobie wygląda bardzo naturalnie ;)
Wymieszane razem ładniejsze:)
OdpowiedzUsuńcałkiem całkiem:)
OdpowiedzUsuńJaką pomadkę masz na ustach? Bardzo ładna. Nie miałam nic nigdy z Marizy.
OdpowiedzUsuń